Oto kolejna dietetyczna potrawa mięsna:
Składniki:
- wołowina "gulaszowa" (moja była młodziutka, chuda i krucha, ale już nie pamiętam użytej ilości - dośc dużo)- 2 marchewki
- 2 cebule
- tymianek, rozmaryn, liśc laurowy
Wykonanie:
Mięso, podzielone na kawałeczki i pozbawione błon, zrumienic na teflonowej patelni partiami i przełożyc do garnka. Dodac grubo pokrojone warzywa, zioła, szklankę wody i dusic do miękkości (czas zależny jest od jakości mięsa, ale raczej nie mniej niż godzinę).
Niestety nie posiadam fotografii gotowej potrawy; widocznie pożarliśmy bez dokumentacji. Taka wołowina jest bardzo smaczna, a jak się doda odrobinę czerwonego wina do duszenia to wyjdzie boeuf bourguignon czyli wołowina po burgundzku (polecam w przypadku bardzo twardego mięsa).
W fazie I diety Protal jedząc odrzucamy warzywa, w fazie II wcinamy jak leci, w III - można nawet coś dorzucic :)
Mięso, podzielone na kawałeczki i pozbawione błon, zrumienic na teflonowej patelni partiami i przełożyc do garnka. Dodac grubo pokrojone warzywa, zioła, szklankę wody i dusic do miękkości (czas zależny jest od jakości mięsa, ale raczej nie mniej niż godzinę).
Niestety nie posiadam fotografii gotowej potrawy; widocznie pożarliśmy bez dokumentacji. Taka wołowina jest bardzo smaczna, a jak się doda odrobinę czerwonego wina do duszenia to wyjdzie boeuf bourguignon czyli wołowina po burgundzku (polecam w przypadku bardzo twardego mięsa).
W fazie I diety Protal jedząc odrzucamy warzywa, w fazie II wcinamy jak leci, w III - można nawet coś dorzucic :)
Ale twoja marchewka ma cudny kolor! Przypomina mi się Julia Child, mmmm :)
OdpowiedzUsuńprawie jak Julia Child :) pamietacie to "dokladne osuszanie miesa, zeby sie pieknie przysmazylo"? genialna rada! podoba mi sie podzial na fazy diety ;) zawsze ta III jest najlatwiejsza
OdpowiedzUsuńdokladne osuszanie miesa jest konieczne-bo inaczej mieso koszmarnie pryska i trzeba uciekac od patelni
OdpowiedzUsuńa jak wiemy, jedyny czas, kiedy warto być na diecie, to czas oczekiwania na usmażenie steku ;DD
OdpowiedzUsuńWidzę,że ostro dietujecie.
OdpowiedzUsuńJak napisałam - podziwiam determinację i życzę wytrwałości:)
mmm, wygląda znakomicie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Paula